Są małymi, kłującymi i absolutnie uroczymi kuleczkami. Zwykle, gdy spotykamy je na swojej drodze, zastygamy w bezruchu i w ciszy zachwycamy się, gdy pełne determinacji przemieszczają się na swoich krótkich nóżkach. Jesień to szczególnie trudny czas dla jeży. Dowiedz się, jak pomóc im bezpiecznie przezimować.
Jeże, poza tym, że są urocze, są też bardzo potrzebne. Są w dużej mierze mięsożercami, zatem odgrywają ważną rolę w ekosystemie. Wbrew kreskówkom, nie żywią się jabłkami, zjadają za to ślimaki, dżdżownice, inne owady, a nawet padlinę. Co do zasady można więc uznać, że jeże dbają o nasze uprawy i ogródki.
Chroń jeże
Jeże w naszym kraju znajdują się pod częściową ochroną. To małe i pożyteczne zwierzątka, którym należy zapewnić spokój i ochronę. Jeśli pojawią się w naszych ogrodach, nie należy ich oswajać i dokarmiać – same doskonale radzą sobie z pozyskiwaniem pożywienia. Pamiętaj też, by zrezygnować z korzystania z chemii w ogrodzie. Jest ona wysoce szkodliwa dla zwierząt. Postaw na ekologiczne środki i metody.
Oczywiście, jeśli zwierzę sprawia wrażenie chorego – jest wychudzone, widać, że ma przerzedzone igły, a kondycja fizyczna jest zła, należy mu pomóc. Można wówczas podać mu wodę, ale nie należy go dokarmiać. Gdy jest niedożywiony, przyjęty pokarm może mu jedynie zaszkodzić. Nie należy go też poić mlekiem, gdyż jeże nie tolerują laktozy. Instytucją pierwszego kontaktu w przypadku chorego jeża powinna być gmina – to oni powinni interweniować i przewieźć zwierzę do specjalistycznej placówki. W oczekiwaniu na interwencję, powinniśmy zapewnić choremu ciepło, ciszę i ciemność – w grubych rękawicach przełożyć go np. do suchego kartonu i przechowywać w spokojnym, ciepłym miejscu. Jeżeli czujemy się na siłach – po odpowiednim zabezpieczeniu, sami możemy zawieźć zwierzę do specjalnego ośrodka dla dzikich zwierząt.
Pomóż im jesienią
Jesień to kluczowy czas dla jeży – intensywnie żerują, by nabrać ciałka przed hibernacją, a także szukają sobie dobrego miejsca do spania. Działalność człowieka, ingerencja w tereny zielone i coraz mniej „dzikich” miejsc sprawiają, że coraz trudniej jest im znaleźć miejsce odpowiednie do zimowego odpoczynku.
Na szczęście możemy im pomóc! Przede wszystkim, zadbajmy o to, by nasze ogrody nie były do końca zamknięte – zostawiajmy im małe wyrwy w płocie, które pozwolą na swobodne przemieszczanie się. No i druga rzecz – im bardziej dziki, zarośnięty i „tajemniczy” ogród – tym lepiej! To brzmi jak bardzo pożyteczna i skuteczna wymówka, gdy zabraknie nam sił na przesadne dbanie o ogród.
Jeże zakopują się w stertach liści, wiją tam sobie gniazdko i właśnie w taki sposób bezpiecznie zimują. Warto więc, gdy już oczyścimy ogród z opadłych jesienią liści, nie wyrzucać ich, a utworzyć pokaźnych rozmiarów stertę. Ważne, by składować to w miejscu zacisznym, z dala od zgiełku, a także by było to miejsce suche. Jeże lubią bliskość krzewów, drzew i żywopłotów – stanowią dodatkową osłonę przed czynnikami zewnętrznymi.
Jak przygotować kopiec dla jeża? Najlepiej… wielokrotnie! Im więcej takich stert w ogrodzie, tym większa szansa, że te maleńkie stworzenia przezimują właśnie u nas. Na spodzie kopca dobrze jest wyłożyć trochę miękkich i wygodnych dla jeży elementów, takich jak słoma, mech czy drobne gałązki. Na górę, by ustabilizować stertę, warto ułożyć kilka większych gałęzi, a nawet płachtę nieprzemakalnego materiału. Tak przygotowany kopiec będzie idealną kryjówką i azylem.
Gdy pragniesz estetyki
Nie każdy lubi, gdy w jego ogrodzie panuje artystyczny nieład i chaos, z czym mogą niestety kojarzyć się kopce z liści. W takich wypadkach przydatne są gotowe domki dla jeży, które znajdziesz w sprzedaży. Pamiętaj, żeby nie kierować się tu jednak designem, a formą i materiałem. Domek ma przede wszystkim pomóc przezimować jeżom, a nie wyglądać.
Taki domek musi więc chronić przed zimnem i deszczem, być wykonany z trwałego materiału – wszelkie płyty pilśniowe czy wiklinowe elementy odpadają. Najlepiej, by było to mocne i naturalne drewno. Najlepsze wymiary to długość i szerokość ok. 40-50 cm. Do tego musi być osobne, mniejsze wejście. Wszystko to, by do środka nie dostały się drapieżniki i większe zwierzęta, jak koty czy psy.
Jeżeli lubisz pomajsterkować, możesz samodzielnie przygotować taki domek. Pamiętaj przy tym, by wszystko robić w rękawiczkach ochronnych – jeże mają bardzo czuły węch, a zapach człowieka skutecznie je odstraszy. Jeśli wyściełasz domek siankiem, trocinami i listkami, możesz mieć pewność, że jeż poczuje się w swoim nowym domku fantastycznie.
Trzymaj psa (i siebie!) z daleka
Jeż zadomowił się w Twoim ogrodzie i… co dalej? Najprościej rzecz ujmując: daj mu spokój. Jeże rozpoczynają hibernację, gdy temperatura dobowa spadnie do ok. 10 stopni. Wówczas temperatura ich ciał spada do nawet 10 stopni, zwalniają przemiana materii, a także bicie serca. Gdy jeż zapadnie w zimowy sen, bezwzględnie nie należy go wybudzać. Jeśli tak się stanie, zwierzę najprawdopodobniej nie przetrwa zimy.
Jeśli nie masz pewności, czy jeż zadomowił się w Twojej stercie liści, w żadnym wypadku jej nie rozgrzebuj. Sen zimowy trwa aż 5 miesięcy, dlatego też schronienie powinno zostać w Twoim ogrodzie na dłużej. Pamiętaj też, by trzymać z daleka swojego psa – nie pozwól mu rozkopywać stert liści, które są w Twoim ogrodzie lub w parkach. Psy są śmiertelnym zagrożeniem dla jeży, a te są dla nich łatwym celem.
Pomóż przetrwać
Jeże to nie tylko urocze, ale przede wszystkim pożyteczne zwierzęta. Ich populacja jest zagrożona – co roku niezliczone ilości jeży giną pod kołami samochodów, a także w atakach większych zwierząt. Dlatego tak ważne jest zapewnienie im bezpiecznego schronienia i warunków do przetrwania. Jeśli widzisz jeża w potrzebie – nie bądź obojętny. Skontaktuj się z odpowiednimi jednostkami i organizacjami. Razem możemy uratować wiele istnień!